W całej sieci internetowej jest ponad 20 milionów sklepów internetowych, a ich liczba nieustannie rośnie. Na skutek pandemii oraz długotrwałych lockdownów większość naszego życia przeniosła się do świata wirtualnego, a my, jako konsumenci, doceniliśmy większy wybór, wygodną dostawę oraz nierzadko lepsze ceny związane z zakupami internetowymi. Sklepy online muszą więc dostosowywać się do nowych potrzeb klientów oraz każdego dnia wyprzedzać konkurencję. Jaką strategię należy zatem wdrożyć, aby cieszyć się większymi przychodami?

Unikalne połączenie SEO z UX

Na początek musimy zrozumieć podstawy, z jakich składa się SXO, czyli Search Experience Optimization. Pierwszym członem jest SEO (Search Engine Optimization), czyli proces mający na celu poprawę widoczności danej strony internetowej w organicznych wynikach wyszukiwania oraz uzyskanie przez nią wyższej pozycji rankingowej. 

 

Jest to działanie holistyczne, wykorzystujące techniki informatyczne, programistyczne, promocyjne oraz marketingowe. Jest istotne zarówno pod kątem technicznej optymalizacji witryny, wyszukiwania słów kluczowych względem wybranej grupy docelowej, tworzenia treści, jak i zwiększania popularności strony w sieci.  

 

Drugim członem pojęcia jest UX (User Experience). Skupia się na maksymalizacji pozytywnych odczuć użytkowników związanych z użytkowaniem witryny bądź aplikacji. Celem jest stworzenie strony łatwej, intuicyjnej w nawigacji, o zrozumiałym przekazie, a także wygodnym procesie zakupowym w przypadku witryn e-commerce. Nie dość, że trzeba skupić się na funkcjonalności, to również zadbać o aspekt wizualny: interfejs, design, kolorystykę, czcionki, przyciski, animacje oraz wiele innych elementów (w zależności od charakteru strony).

 

SXO jest więc kompleksowym połączeniem obu tych technik. To szczególnie ważne w przypadku sklepów internetowych, gdzie celem jest zachęcenie klienta do działania. Liczą się konwersja, transakcja, zysk, ale i zadowolenie klienta, który dzięki temu do nas powróci. 

Co można zyskać, wdrażając tę strategię?

Umiejętne połączenie obu technik pozwoli zwiększyć rozpoznawalność w sieci, a także pozytywnie wpłynie na ruch organiczny, współczynnik konwersji oraz zyski. Co za tym idzie, nie trzeba będzie martwić się o współczynnik odrzuceń czy problem porzucanych koszyków zakupowych. Ponadto klienci będą mieć większe zaufanie do strony, co pozwoli zbudować wspólnotę lojalnych odbiorców. 

Oczekiwania Google

Co wpływa na wysoką pozycję rankingową sklepu internetowego?

Zanim zaczniemy wdrażać SXO, należy zrozumieć, w jaki sposób oceniana będzie nasza strona. Już od 1998 roku wyszukiwarka wykorzystuje szereg algorytmów, które przeszukują treści na stronach pod kątem jakości. Google ma jeden cel: uczynić sieć użyteczną, dostępną i bezpieczną. Warto mieć w tym kontekście na uwadze wytyczne E-A-T, a także wskaźniki Core Web Vitals. 

 

Czynników rankingowych, zgodnie z którymi pracują  algorytmy, jest ponad dwieście i zna je w pełni tylko Google. Eksperci SEO z biegiem czasu odkryli jednak część z nich i do najważniejszych możemy zaliczyć:

• treść i jej jakość;
• słowa kluczowe;
• elementy on-page (w tym szybkość ładowania strony, linkowanie wewnętrzne, dostosowanie do urządzeń mobilnych);
• elementy off-page (link building).

 

Jak zmaksymalizować sprzedaż w swoim sklepie internetowym z SXO?

Pozycjonowanie sklepów to długotrwały proces, a nie jednorazowe zadanie. Szczególnie ważne są: analityka, przeprowadzanie testów, interpretowanie wniosków oraz śledzenie zachowań użytkowników na stronie pod kątem heurystyk Nielsena. Tylko w ten sposób zapewnimy sobie drogę do licznych konwersji. Z tego względu pierwszym krokiem jest przeprowadzenie audytu, czyli niezależnej oceny jakości strony internetowej. Nie jest on wprawdzie rozwiązaniem problemów, ale pozwala nam stworzyć plan działania oraz podpowie, o które elementy należy zadbać. 

 

Jakie kroki podjąć, aby zwiększyć sprzedaż w e-sklepie?

 

Po pierwsze: web development. Mowa tutaj o HTML (semantyce strony internetowej), CSS (formatowaniu elementów) oraz JavaScript (możliwości interakcji). Jest to tak zwany front-end, czyli wszystko to, co dociera do klienta, a będzie klikalne i widzialne. Drugim elementem jest back-end, czyli cały system informacyjny, dane, interfejs programowania, bezpieczeństwo, networking związany z funkcjonowaniem witryny. 

 

Po drugie: nawigacja. Strona musi mieć czytelny układ i odpowiednią strukturę treści, czyli tytuły, nagłówki, opisy czy rozmieszczenie przycisków. Ważne jest w tym miejscu zadbanie o menu (menu okruszkowe), kategorie, filtry, zakładki, aby użytkownik nie miał poczucia zagubienia i chaosu. Tutaj szczególnie istotne będzie linkowanie zewnętrzne, które uporządkuje zebrane obiekty, ale też pozytywnie wpłynie na ruch (zaleca się tutaj linkowanie pod kątem “podobnych/polecanych produktów” lub uzupełniających się artykułów, co umożliwi nam up-selling oraz cross-selling). 

 

Po trzecie: zainteresowanie klientem i przemienienie go z biernego użytkownika w aktywnego konsumenta. Współczesny odbiorca jest wysoce wymagający - jedno kliknięcie i znajdzie dla siebie ciekawszą alternatywę. W tym miejscu należy zatroszczyć się o spersonalizowanie komunikatów, wygodny komunikator, różnorodne metody płatności oraz wysyłki. Wkraczamy tutaj już w obszar psychologii marketingowej, która uczy, jak nawiązywać relacje za pośrednictwem ekranu komputera czy telefonu.  

 

Słowo na koniec

Musimy mieć świadomość, że działanie w duchu SXO wymaga obszernej wiedzy, umiejętności, narzędzi oraz planu. Najlepiej więc nawiązać współpracę ze specjalistami SEO oraz UX designerami. Celem jest bowiem nie tylko stworzenie witryny, którą docenią Googleboty, ale są nim przede wszystkim sami użytkownicy. Klient musi czuć satysfakcję i przyjemność podczas wykonywanych działań, co przełoży się na całościowe zyski oraz popularność sklepu.