🔥Przygotuj swój sklep na Black Friday - Sprawdź szczegóły!🔥
Pakiet startowy Maxsote
2 039,00 zł
Amazon w Polsce a rynek e-commerce – co ulegnie zmianie?

Pod koniec 2019 roku zaczęły pojawiać się alarmujące informacje na temat niechybnego wkroczenia amerykańskiego przedsiębiorstwa handlowego Amazon na rynek Polski. Choć było już niemal pewne, że w 2020 roku gigant handlu elektronicznego oficjalnie zawita nad Wisłą, ruch ten w zasadniczym stopniu spowolniła pandemia koronawirusa. Mimo wszystko możemy spodziewać się, że po zażegnaniu epidemicznych zachorowań Jeff Bezos powróci do realizacji swoich planów na pełną skalę. Jak wówczas może zmienić się nasz rodzimy rynek e-commerce?

 

Potęga Amazon.com

 

Platformę e-commerce Amazon w 1994 roku założył Jeff Bezos. Być może w głównej mierze to przeszło dwudziestosześcioletnie istnienie na rynku ugruntowało jej tak monopolistyczną pozycję w handlu internetowym. Choć na początku Amazon pełnił rolę po prostu księgarni internetowej, dziś oferuje naprawdę szeroki asortyment. W ofercie giganta znajdziemy nie tylko gry, filmy, sprzęt komputerowy i elektroniczny, ale również meble, odzież czy artykuły spożywcze. Poza Stanami Zjednoczonymi oddziały Amazon prężnie działają także w Kanadzie, Chinach, Japonii, Brazylii i dużych krajach europejskich. Z kolei założyciel Amazona zarówno w 2018, jak i 2019 roku został uznany za najbogatszego człowieka na świecie. Chociaż do tej pory bezpośrednie zakupy w Amazon w Polsce nie były dostępne, na terytorium naszego kraju wybudowano centra logistyczne do dystrybucji jego towarów. Dziś jest to aż siedem obiektów, które mieszczą się w głównej mierze w zachodniej części Polski. Mowa o województwie zachodniopomorskim, pomorskim, wielkopolskim, śląskim, łódzkim, dolnośląskim oraz mazowieckim. Jak zatem łatwo się domyślić, logistyka i szybkość dostawy po otwarciu na polski rynek nie będzie stanowić większego problemu.

 

Szanse dla sklepów internetowych i przedsiębiorstw

 

Wielu polskich przedsiębiorców prowadzących sprzedaż internetową obawia się wejścia Amazon na nasz rynek. Dla większości jednak obawy te mogą okazać się mocno przesadzone. Warto mieć choćby świadomość tego, że zwolennicy usług świadczonych przez Amazon zamawiają z niego towary już teraz. Co prawda wiąże się to z nieco wyższymi kosztami wysyłki oraz wydłużonym czasem oczekiwania, jednak wyraźny trend istnieje. Mimo tego polskie sklepy internetowe funkcjonują bez zarzutu – po prostu trafiają do innego klienta docelowego. W ciągu ostatnich lat w sieci silnie kiełkuje trend handlu detalicznego. Nie dla każdego konsumenta najniższa cena towaru stanowi priorytet. Coraz większy nacisk kładziony jest nie tylko na jakość produktu, ale również i samą jakość obsługi. Może stanowić to jasne przesłanie dla tych właścicieli sklepów internetowych, którzy obawiają się Amazon. Pora zainwestować w tak zwaną wartość dodaną, której klient nie znajdzie, korzystając z usług przedsiębiorstwa z Seattle. Warto mieć również na uwadze fakt, że Amazon wcale nie musi oznaczać dla nas ograniczenia sprzedaży produktów. Wręcz przeciwnie – może stanowić dodatkową przestrzeń, w której odnajdziemy nowych klientów. Towary sprzedawane poprzez Amazon z łatwością trafią przecież na bogatsze rynki zagraniczne. Dla konsumentów z Zachodu polskie produkty z niższymi cenami mogą stanowić łakome kąski. Co więcej, z powodu wkroczenia Amazon na polski rynek e-commerce wielu przedsiębiorców może dopiero zacząć rozważać sprzedaż internetową. Perspektywa wystawiania swoich towarów na największej na świecie platformie transakcyjnej online z pewnością jest atrakcyjniejsza od stawiania pierwszych kroków w obsłudze własnego sklepu internetowego.

 

Zagrożenia w starciu z amerykańskim gigantem

 

Głównym poszkodowanym z powodu obecności Amazon w Polsce z pewnością okażą się jego polskie alternatywy. Pierwsze skojarzenie to oczywiście Allegro, czyli największa w naszym kraju platforma do przeprowadzania transakcji online. Allegro pieczołowicie budowało swoją pozycję na rynku od początku bieżącego tysiąclecia, jednak niekoniecznie może to pozwolić na jego przetrwanie. Platforma wzorowana na amerykańskim eBay może wkrótce podzielić jego los. Przedsiębiorstwo nie ma aktualnie żadnego porównania z tworem Jeffa Bezosa. Niestety Allegro to nie jedyna potencjalna ofiara Amazon w Polsce. Podobnie źle konkurencję może znieść choćby EMAG, ale i Empik oraz wiele innych księgarni internetowych. To już znacznie poważniejszy problem, gdyż nawet bez Amazon trudno rozwijać się Matrasowi, Bonito czy Światowi Książki. Część tortu z pewnością zostanie zabrana także serwisom ogłoszeniowym takim jak OLX, ponieważ one również coraz śmielej wychodzą ze swoją ofertą poza ogłoszenia lokalne. Z jednej strony możemy śmiało stwierdzić, że najbardziej zagrożone są duże przedsiębiorstwa. Nie oznacza to jednak, że nie ucierpią także mniejsze firmy. Najbliższy czas z pewnością nie będzie sprzyjał jakimkolwiek startupom na internetowej platformie handlowej.

 

Wykorzystać zyskany czas

 

Pandemia koronawirusa zarówno w Polsce, jak i na całym świecie niesie za sobą poważne konsekwencje gospodarcze. To trudny czas dla przedsiębiorców, jednak w odniesieniu do planów rozpoczęcia działalności Amazon w Polsce, można wykorzystać go na przygotowanie się do nadchodzących zmian. Przede wszystkim należy przemyśleć kwestię wykorzystania obecności Amazon jako atutu dla zwiększenia naszej sprzedaży. Jeżeli wykorzystamy Amazon jako dodatkowy punkt dystrybucji naszych towarów w sieci, najlepiej jeśli obsługą transakcji na platformie oddzielnie zajmą się doświadczone w tej branży osoby. W sytuacji, gdy absolutnie wykluczamy sprzedaż na Amazon, musimy za to przemyśleć, czy nasi dotychczasowi klienci nie zostaną skuszeni ofertą amerykańskiego giganta. Być może przyszedł czas na doprecyzowanie grupy docelowej, która nie pokrywają się jednocześnie z potencjalnymi użytkownikami Amazon.

 

Jeżeli wykorzystamy Amazon jako dodatkowy punkt dystrybucji naszych towarów w sieci, najlepiej jeśli obsługą transakcji na platformie oddzielnie zajmą się doświadczone w tej branży osoby. Zalecane jest również wdrożenie odpowiednich modernizacji technicznych. Przykładowo posiadacze sklepu internetowego korzystający z oprogramowania Shoper mogą zintegrować witrynę z Amazonem za pomocą programu Baselinker. Pełni on rolę kompleksowego centrum sprzedaży do obsługi wszystkich zamówień. Pozwoli to na znaczną oszczędność czasu podczas wystawiania faktur, drukowania etykiet czy nadawania paczek z towarem.

 

W sytuacji, gdy absolutnie wykluczamy sprzedaż na Amazon, musimy za to przemyśleć, czy nasi dotychczasowi klienci nie zostaną skuszeni ofertą amerykańskiego giganta. Być może przyszedł czas na doprecyzowanie grupy docelowej, która nie pokrywa się jednocześnie z potencjalnymi użytkownikami Amazon.

Zapisz się do newslettera i otrzymaj 100 zł rabatu (dla zamówień powyżej 500 zł netto) lub aplikację na miesiąc gratis! Sprawdź szczegóły...
© Copyright 2024 MAXSOTE.pl All rights reserved.
do góry
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl